niedziela, 14 czerwca 2015

Nauka

Na pewno chociaż raz w swoim życiu spotkaliście osobę która uważała , że szkoła jest bez sensu , a nauka jest dla kujonów.
Oraz na pewno się spotkaliście z taką osobą która pisząc to , np. w internecie , zrobiła co najmniej 5 błędów..Tak rozumiem można pisać szybko , można się pomylić , ja też czasami robię błędy.. Ale , żeby w praktycznie co trzecim słowie robić błąd? I jeszcze mówić , że szkoła mu się do niczego nie przyda? Ręce opadają. 
Jest bardzo dużo takich osób..Głównie są to osoby z podstawówki. No , ewentualnie z gimnazjum. 
'' Nauka nie jest mi do niczego potrzebna. '' 
'' Szkoła jest głupia. '' 
'' Do czego mi to się w życiu przyda? '' 
Do czego może się przydać w życiu nauka? No nie wiem... Na przykład , żeby znaleźć pracę? No chyba , że ktoś chce zatrudnić kogoś kto nie umie napisać słowa '' już '' poprawnie. Tak , owszem , są tacy ludzie. 
Ta sama śpiewka powtarzana jest na praktycznie każdym przedmiocie.. 
Weźmy sobie na przykład angielski.  W dzisiejszych czasach ten język jest na prawdę przydatny. Co jak co ale ten język jest przydatny praktycznie w każdej pracy.. 

Ale zastanówmy się nad tokiem rozumowania takich osób. 
Załóżmy , że mogą robić co chcą. Nie chodzą do szkoły , nie uczą się. I przychodzi moment kiedy trzeba ''wyfrunąć z gniazdka rodziców'' i żyć samodzielnie. Nie znajdzie pracy bo nic nie umie. A jak nie znajdzie pracy to nie będzie miał pieniędzy. Brak pieniędzy na rachunki , na ubrania , na jedzenie , na wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy. I co wtedy? Fakt , można wziąć kredyt. Ale taki kredyt później trzeba spłacać. 

Dużo chłopaków też uważa , że im szkoła jest nie potrzebna bo oni zostaną piłkarzami. No okej. Ja rozumiem. Można mieć marzenia , można mieć ambitne plany na przyszłość. Tylko co będzie jeżeli dany chłopak takim piłkarzem nie zostanie. Bo życie nie polega na tym , że kiwnę sobie palcem i już jestem piłkarzem. 
Albo  inna sytuacja. Jednak zostajesz tym piłkarzem wszystko super , cacy itd. I przychodzi moment , np. przeczytania czegoś albo napisania ( nie wiem , nie znam się , nie mam pojęcia co robią piłkarze oprócz grania w piłkę ) na wizji , a tu taka niespodzianka ... Owy sławny piłkarz nie umie przeczytać lub napisać jakiegoś wyrazu. SIARAAA...
Nie oszukujmy się , do każdego zawody zdolności pisania i czytania są potrzebne... 
Wielu chciałoby żeby wakacje trwały , np. 11 miesięcy , a szkoła 1 miesiąc. Ba! Niektórzy chcieliby żeby wcale się do szkoły nie chodziło i żeby były cały czas wakacje. Przyznaję , ja też bym chciała , żeby wakacje trwała dłużej. Tylko , że różnica między mną , a innymi jest taka , że ja rozumiem , że jak chce się czegoś nauczyć to muszę chodzić do szkoły. I rozumiem , że ten czas trwania szkoły jest tak zaplanowany , żebym się jak najwięcej w ciągu tego roku nauczyła. 
A tak na marginesie. Gdyby tak zsumować wszystkie weekend'y , święta ,ferie , przerwy świąteczne, wycieczki lub dni w których nie byłam w szkole bo zachorowałam albo nie mogła , to wychodzi plus-minus 3 lub 4 miesiące wolnego. Plus jeszcze mamy 2 miesiące wakacji. Radzę sobie przemyśleć kwestie tych dłuższych wakacji bo my naprawdę mało chodzimy do szkoły. 

Ja nigdy nie miałam problemu z nauką. Nawet lubiłam się uczyć i chodzić do szkoły. Nie zawsze ale lubiłam. Może to przez to , że zawsze nauka przychodziła mi z łatwością? Mam dobrą pamięć , szybko się uczę i co najważniejsze potrafię zrozumieć to o czym mówi nauczyciel , a nie wyuczyć się tego na pamięć. 

Dziękuję za przeczytanie.  Długo się zastanawiałam czy wstawić ten post , gdyż tu jest bardzo dużo do hejtowania. Ale niech się dzieje co się ma dziać. xd 
Żegnom ;* 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz